Social Media Policy

Damian Jursza

Damian Jursza

Test

Social Media Policy – to jeden z najmodniejszych tematów związanych z serwisami społecznościowymi w ostatnich miesiącach. Niemal pewne jest, że wkrótce tą kwestią zainteresuje się szerzej  wiele klubów, związków i redakcji sportowych w Polsce. Niezależenie czy jesteśmy pracodawcą, który Social Media Policy musi wdrożyć czy pracownikiem, który musi się do tego dostosować – warto wiedzieć o co tyle hałasu.

Co to jest?

Social Media Policy to zbiór mniej lub bardziej formalnych  zasad  dotyczących korzystania z serwisów społecznościowych przez pracowników danego podmiotu.  Przy czym istotną informacją jest to, że chodzi o treści, które ukazują się na prywatnych profilach pracowników.

Absurd? Bzdura? Jestem wolnym człowiekiem i sam mogę decydować co umieszczam na Facebooku, Twitterze bądź Instagramie? Po co więc jakieś regulaminy? Niby tak, ale zdaniem większości specjalistów od marketingu internetowego, taki zbiór wytycznych powinna mieć każda stacja telewizyjna,  związek sportowy  czy klub sportowy. Zaraz przejdziemy do odpowiedzi – dlaczego.

Po co to komu?

Pomysł na SMP oczywiście nie narodził się sam, a był efektem zachłyśnięcia się użytkowników pozorną wolnością korzystania z serwisów społecznościowych bez żadnych ograniczeń. W sieci zaczęto publikować dosłownie wszystko.

Zdjęcia i filmy z pijackich imprez:

Niewybredne opinie na temat dziennikarzy:

Kontrowersyjne opinie na temat kibiców:

Komentarze na temat pracodawcy lub współpracowników:

Lekkomyślność, brak wyobraźni, a często skrajna głupota – wpłynęły na to, że zapomnieliśmy, że reprezentujemy nie tylko siebie, ale i naszego pracodawcę.

O tym jak wiele kosztuje nieumiejętne korzystanie z serwisów społecznościowych przekonał się niedawno Patryk Mikita. Młody, ponoć bardzo utalentowany napastnik Legii Warszawa w chamski sposób skrytykował na Facebooku jednego z użytkowników. Temat został szybko podchwycony przez dziennikarzy i zaczęła się lawina…

Oto tylko kilka przykładów artykułów, które pojawiły się w najpopularniejszych mediach:

Ucierpiał na tym wizerunek nie tylko zawodnika, ale i całego klubu.

Nie tylko młodzi sportowcy mają problem z powstrzymaniem się z krytyką w komentarzach. Problem jest szerszy. Podobne sytuacje mają na swoim koncie takie tuzy serwisów społecznościowych jak np. Ewa Chodakowska.

SMP w sporcie – kiedy?

Na Zachodzie Social Media Policy to już standard. W Internecie można znaleźć mnóstwo wzorcowych regulaminów największych marek świata takich jak IBM czy Dell. Nie brakuje także przykładów dla branży sportowej. Dominują tutaj zwłaszcza kluby amerykańskie, angielskie i australijskie. W naszym kraju do wytycznych dotyczących social media przyznaje się TVN.  Co ciekawe znajduje się wśród nich m.in. zapis, że dziennikarze powinny publikować takie treści, o których nie wstydziliby się wspomnieć także na antenie.

Niestety w sporcie Social Media Policy dopiero raczkuje. Co więcej bardzo często zdarza się, że klub woli zakazać swoim zawodnikom całkowitego korzystania z serwisów społecznościowych. To błąd, gdyż to świetny kanał komunikacji z kibicami. Zamiast zabraniać, lepiej edukować – właśnie poprzez pakiet wytycznych i regulacji, a nawet odpowiednie szkolenia.

O tym jakie zapisy powinno zawierać SMP dla sportowców dowiecie się tutaj.

[Fot. greenoid/Flickr]

Nie przegap wymarzonej pracy!
Najlepsze oferty co wtorek na Twoim mailu.