Kibice mogą zostać współautorami transferu. Klub zbiera na nowego zawodnika

Kibice mogą zostać współautorami transferu. Klub zbiera na nowego zawodnika
Obra Zbąszyń rusza z nowatorską akcją „Zostań współautorem transferu”. Wielkopolski klub umożliwia kibicom dołożenie cegiełki do sprowadzenia nowego zawodnika za symboliczną kwotę 19,24 zł. Nazwa akcji i kwota nawiązują do roku założenia klubu – 1924.
TLDR? ;-) W tym artykule przeczytasz o:
- Nowatorskiej akcji Obry Zbąszyń, która umożliwia kibicom współfinansowanie transferu za symboliczne 19,24 zł.
- Powrocie crowdfundingu w polskiej piłce po kilkuletniej przerwie i przykładach z przeszłości.
- Jak małe kluby z niższych lig mogą kreatywnie pozyskiwać środki na rozwój sportowy.
Klub Sportowy Obra Zbąszyń to jeden z najstarszych zespołów piłkarskich w Wielkopolsce. Założony w 1924 roku, przez niemal sto lat swojego istnienia przeszedł przez różne okresy, od sukcesów w przedwojennych rozgrywkach, przez dramatyczne chwile podczas II wojny światowej, aż po powojenne odrodzenie.
Obecnie zespół z barwami niebiesko-czerwonymi występuje wielkopolskie okręgówce. Pomimo gry w niższych klasach rozgrywkowych klub organizuje akcje godne wyższych klas rozgrywkowych. A sportowe ambicje Obra chce zrealizować dzięki wsparciu swoich kibiców.
Jak działa akcja crowdfundingowa?
Każdy sympatyk klubu może wpłacić symboliczną kwotę 19,24 zł, która nawiązuje do roku założenia drużyny. Płatność jest możliwa poprzez zeskanowanie kodu QR dostępnego w aplikacjach bankowych. Partnerem technologicznym akcji jest Nadobrzański Bank Spółdzielczy Rakoniewice.
Klub zapowiada, że przekaże więcej szczegółów o nowym zawodniku dopiero po zebraniu wymaganej kwoty. Tożsamość piłkarza pozostaje na razie tajemnicą, ale władze Obry zapewniają, że będzie to „prawdziwa bomba transferowa”.
Wszyscy, którzy wesprą akcję, otrzymają specjalne podziękowania podczas oficjalnej prezentacji zawodnika. Dodatkowo nazwiska wpłacających mają się pojawić na planszy końcowej w filmie prezentującym nowego piłkarza.
Powrót crowdfundingu w polskim sporcie
Akcja Obry Zbąszyń wpisuje się w rosnący trend finansowania społecznościowego w polskich klubach. Tego typu inicjatywy były popularne kilka lat temu, gdy z podobnych projektów korzystały znacznie większe zespoły, jak Wisła Kraków, która zebrała rekordowe kwoty od swoich kibiców.
Platforma Fans4Club.com, która działała aktywnie w latach 2016-2019, odnotowała wiele udanych projektów crowdfundingowych w polskim sporcie. Przykładowo ŁKS Łódź z trzeciej ligi zebrał ponad 78 tysięcy złotych od 551 kibiców. Lech Poznań wykorzystał crowdfunding na modernizację infrastruktury, a Lechia Gdańsk zrealizowała aż pięć różnych celów dzięki wsparciu fanów.
Inicjatywa Obry pokazuje, że crowdfunding w polskiej piłce może mieć ponownie sens, szczególnie w przypadku mniejszych klubów z ambicjami. W ostatnich latach takie akcje były rzadkością, dlatego wielkopolski zespół może być prekursorem powrotu tego trendu.
Zjawisko to nie ogranicza się tylko do Polski. Hiszpański Real Murcia umożliwił kibicom z całego świata kupowanie akcji klubu przez internet za niewielkie kwoty. Niemiecki Kickers Offenbach również skorzystał z crowdfundingu, aby uniknąć problemów finansowych.
Nowoczesne podejście do finansowania transferów
Inicjatywa Obry Zbąszyń pokazuje, jak nawet kluby z niższych lig mogą kreatywnie podchodzić do pozyskiwania środków na rozwój. Wykorzystanie kodu QR i nowoczesnych metod płatności sprawia, że wpłata jest prosta i dostępna dla każdego.
Kwota 19,24 zł ma nie tylko wartość symboliczną, ale również praktyczną. Jest na tyle niska, że praktycznie każdy kibic może się dołożyć, a jednocześnie wystarczająco znacząca, aby przy odpowiedniej liczbie wpłat zebrać poważną sumę na transfer.
Klub wykorzystuje również media społecznościowe do promocji akcji, co zwiększa zasięg inicjatywy poza lokalne środowisko kibiców. Hashtagi takie jak #MakeItYours czy #MakeItReal mają pomóc w nagłośnieniu sprawy.
Komentarz redakcji
Inicjatywa Obry Zbąszyń zasługuje na uznanie z kilku powodów. Po pierwsze, pokazuje, że kreatywność w pozyskiwaniu środków nie jest domeną wyłącznie dużych klubów z ekstraklasy. Po drugie, angażuje kibiców w realny sposób w budowanie drużyny, co może wzmocnić więzi między fanami a klubem. Symboliczna kwota 19,24 zł jest przemyślana – na tyle niska, że nie stanowi bariery finansowej nawet dla studenta, ale jednocześnie nawiązuje do tradycji klubu. Wykorzystanie nowoczesnych technologii płatniczych, jak kod QR, pokazuje również, że kluby z niższych lig potrafią nadążać za trendami technologicznymi. Tego typu akcje mogą stać się inspiracją dla innych małych klubów, które borykają się z ograniczonym budżetem na transfery. Obra może być prekursorem powrotu crowdfundingu w polskiej piłce po kilkuletniej przerwie.
