Dwadzieścia lat KKSlech.com: od wakacyjnej zabawy do kibicowskiego monopolu

Test

26 lipca 2005 roku  grupa nastoletnich kibiców Lecha Poznań uruchomiła stronę lechfans.za.pl, nie zdając sobie sprawy, że tworzy przyszłego monopolistę poznańskich mediów kibicowskich. Dwadzieścia lat później KKSLECH.com to największy nieoficjalny serwis o Kolejorzu z ruchem godnym pozazdroszczenia.

TLDR? ;-) W tym artykule przeczytasz o:

  1. Historii powstania od wakacyjnej zajawki do zawodowego medium z milionami odsłon rocznie.
  2. Kulisach działania zespołu czterech osób pracujących często przez 19 godzin dziennie.
  3. Unikalnym modelu biznesowym. Od 12 tysięcy złotych z własnej kieszeni do samofinansowania reklamami.

FrontPage, Gadu-Gadu i inne narzędzia z tamtych lat…

Historia największego nieoficjalnego serwisu o polskim klubie piłkarskim rozpoczęła się dość tradycyjnie, bo od wakacyjnych nudów. A to właśnie w wakacje w głowach młodych ludzi, często rodzą się nowe pomysły.

Tak wprost nazywają pierwsze tygodnie swojej działalności założyciele serwisu:

Letni wybryk ówczesnych nastolatków nudzących się podczas wakacji.

Strona stworzona została totalnie amatorsko w programie Microsoft FrontPage i początkowo działała na darmowym hostingu pod trudnym do zapamiętania adresem lechfans.za.pl. We wrześniu 2005 roku nastąpiła pierwsza zmiana,  która dotyczyła domeny. Nowa znacznie prostsza brzmiała: Lech.TK. Nie był to jednak koniec zmian w tym zakresie. 7 stycznia 2006 roku założyciele podjęli przełomową decyzję o zakupie profesjonalnej domeny KKSLECH.com.

Kolejnym kamieniem milowym była fuzja z serwisem KibiceLecha.boo.pl w czerwcu 2006 roku.  Wszystko rozpoczęło się na Gadu-Gadu, gdzie właściciele konkurencyjnych wtedy stron dogadali pierwsze szczegóły. Potem było już spotkanie założycielskie w tzw. realu, tak wspominane przez jego uczestników:

Na jednym z winogradzkich osiedli doszło do kibicowskiego spotkania, po którym doszło do fuzji.

W stronę profesjonalizacji i wyniki strony zależne od gry Lecha

17 stycznia 2007 roku wprowadzono nową szatę graficzną, która znacząco poprawiła wizerunek serwisu. To była pierwsza poważna inwestycja w wygląd strony, niejako symbol przejścia od amatorszczyzny do większego profesjonalizmu.

W 2010 roku wdrożono obecny silnik strony, który z kilkoma modyfikacjami działa do dziś. To była największa zmiana techniczna w historii serwisu, pozwalająca na znaczne zwiększenie funkcjonalności.

2012 rok przyniósł powstanie forum (nazwane „Śmietnik Kibica), które stało się miejscem codziennej dyskusji wielu kibiców Lecha w internecie. Była odpowiedź na rosnące potrzeby społeczności fanów, którzy potrzebowali platformy do wymiany opinii.

Pierwszy kryzys nadszedł w 2015 roku. Słabe wyniki Lecha przełożyły się na spadek zainteresowania serwisem. W latach 2017-2019 zespół poważnie rozważał zawieszenie działalności – odwiedzalność spadła do poziomu zagrażającego rentowności projektu.

2020 rok przyniósł odrodzenie związane z europejskimi pucharami Lecha. Serwis odnotował znaczny wzrost ruchu, a rekordowy miesiąc maj 2022 roku (związany z mistrzostwem Polski) przyniósł 785,3 tysiąca unikalnych wizyt.

Drugi kryzys to ostatnia kadencja trenera Mariusza Rumaka, gdzie również statystyki strony zdecydowanie spadły.

Obecnie serwis generuje kilkanaście tysięcy unikalnych użytkowników dziennie przy średnim czasie na stronie 4 minuty 20 sekund, co jest bardzo dobrym wskaźnikiem zaangażowania w branży medialnej. Mistrzowski sezon 2024/2025 oraz zapowiadający się arcyciekawie sezon 2025/2026 mogą być kolejnym kamieniem milowym.

Kameralna grupa pasjonatów

Zespół redakcyjny to cztery osoby pracujące społecznie, które jak same przyznają „normalnie pracują w różnych branżach”. Główny pomysłodawca i właściciel serwisu pozostaje anonimowy. Przedstawie się on jako:

Kibic Lecha Poznań od najmłodszych lat.

Przez 20 lat działalności w serwisie pracowało łącznie 27 osób w różnych rolach. To bardzo niewielka liczba jak na tak długi okres, co świadczy o stabilności zespołu i przywiązaniu ludzi do projektu.

Od 20 lat wszystko robimy z pasją.

Praca z pasją to podkreślają twórcy. Nikt z zespołu nie czerpie korzyści finansowych – wszystkie przychody są reinwestowane w rozwój serwisu.

Model biznesowy: od własnej kieszeni do samofinansowania

Lata 2005-2014 to okres, kiedy właściciel serwisu dokładał własne środki. Około 12 tysięcy złotych w pierwszych latach działalności to była inwestycja z miłości do klubu, bez nadziei na zwrot.

Przełom nastąpił w 2014 roku, wprowadzenie reklam pozwoliło na samofinansowanie projektu. Współpraca z zagranicznymi agencjami marketingowymi  oraz z bukmacherami pozwoliły złapać stabilność finansową.

Obecne koszty operacyjne wynoszą 2-3 minimalne krajowe pensje miesięcznie, zależne od liczby meczów i wyjazdów. Od 2020 roku koszty wzrosły czterokrotnie – głównie przez serwer, domenę, obsługę techniczną i produkcję treści.

Strategia anty social media

W przeciwieństwie do konkurencji, KKSLECH.com nigdy nie miał swojego fanpage’a na Facebooku. To świadoma decyzja strategiczna. Z kolei profil na Twitterze został zawieszony pięć lat temu.

Z 10 tysięcy odsłon posta na social media tylko około tysiąca przekłada się na wejścia na stronę.

Tak zespół uzasadnia rezygnację z najpopularniejszych platform. Zamiast tego stawiają na Google i SEO. Główne źródło ruchu KKSLECH.com to wyszukiwarka, a 70% ruchu to wejścia bezpośrednie. Szczególnie wynik bezpośrednich wejść bardzo imponuje i pokazuje duże przywiązanie fanów strony.

Wpływ na kibicowską rzeczywistość

KKSLECH.com stał się głównym kreatorem opinii kibicowskiej o Lechu Poznań. Cykl „Na chłodno” – opisywany jako „słynny w całej Polsce” ma decydujący wpływ na kształtowanie opinii kibiców po każdym meczu.

Portal jest regularnie cytowany przez  ogólnopolskie media. Serwis otrzymuje patronat medialny nad książkami o Lechu Poznań i funkcjonuje jako nieoficjalny rzecznik środowiska kibicowskiego.

Relacje z oficjalnymi strukturami Lecha są opisywane jako „bardzo dobre, a nawet świetne”. Właściciel serwisu bywa zapraszany na spotkania z zarządem po zakończeniu sezonu, a portal otrzymuje akredytacje prasowe i dostęp do oficjalnych informacji.

Nowa strona 2025: najdroższa inwestycja

Styczeń 2025 roku przyniósł całkowicie nową stronę. Najdroższą inwestycję w 20-letniej historii serwisu za ponad 10 tysięcy złotych. To była odpowiedź na zmieniające się potrzeby użytkowników i konieczność dostosowania do standardów mobile.

Nowa strona wprowadza szereg udogodnień: lepszą nawigację, szybsze ładowanie, optymalizację pod urządzenia mobilne i ulepszone forum „Śmietnik Kibica”. To inwestycja w przyszłość, mająca zapewnić serwisowi konkurencyjność przez kolejne lata.

Monopol w niszy kibicowskiej

Zniszczyliśmy wszystkie inne tego typu strony.

Jak przyznają sami twórcy, swoją działalnością wyeliminowali konkurencję w segmencie mediów o Lechu Poznań. To zjawisko rzadko spotykane na polskim rynku – monopol w niszy kibicowskiej.

Statystyki potwierdzają dominację: przez 20 lat opublikowano 30 tysięcy tekstów, wygenerowano 151 milionów odsłon i 865 tysiące komentarzy. To liczby porównywalne z dużymi mediami ogólnopolskimi, osiągnięte w relatywnie wąskiej niszy tematycznej.

Komentarz redakcji

Jako PracaSport.pl, które nie jest zależne od żadnego dużego podmiotu, bardzo cieszymy się z rozwoju oddolnych inicjatyw i projektów internetowych. Zwłaszcza tych społecznych, fanowskich. 20 lat na tym trudnym rynku to sporo czasu. Gratulujemy redakcji KKSLECH.com i życzymy kolejnych dwudziestu ciągłego rozwoju.

Źródło: Wspomnienia autorów na stronie KKSLECH.com

Zdjęcie: PracaSport.pl

 

Nie przegap wymarzonej pracy!
Najlepsze oferty co wtorek na Twoim mailu.