Wielu czytelników bloga zadaje to pytanie. Jakie studia mam wybrać, jeśli swoją przyszłość wiążę z dziennikarstwem? Odpowiedź jest prosta, ale i przewrotna. Każde, byle nie dziennikarstwo! (*podpowiedzi szukaj na samym dole artykułu)
Dlaczego? Po pierwsze dziennikarstwa nauczymy się najlepiej w praktyce, a dzięki wyborowi innego kierunku poszerzymy – swoje horyzonty, a po drugie mamy zawsze opcję rezerwową, gdyby w dziennikarstwie nam się nie powiodło.
Tak naprawdę dobrym dziennikarzem można być po każdym kierunku. Wystarczy spojrzeć na poniższą listę. Jedni jak Dariusz Szpakowski, Włodzimierz Szaranowicz czy Cezary Olbrycht kończyli AWF, inni jak Przemysław Babiarz i Edward Durda aktorstwo, a Przemysław Rudzki jest absolwentem Politechniki Śląskiej. Co prawda najwięcej dziennikarzy jest po studiach dziennikarskich, ale wynika to z faktu, że dawniej dzięki temu łatwiej było się załapać na obowiązkowe praktyki w radiu bądź telewizji.
Dziś ciekawą alternatywą jest udział w kursie dziennikarstwa sportowego online na Akademia.PracaSport.pl, który według opinii uczestników dał im więcej niż samo studiowanie…dziennikarstwa.
O tym, że studia nie grają wielkiej roli w tej branży świadczą dobitnie przykłady Krzysztofa Stanowskiego, który w ogóle ich nie ukończył i Mateusza Borka, który łącznie studiował ponad 9 lat.
Zresztą zobaczcie sami, jakie studia kończyli najbardziej popularni dziennikarze.
Zaznaczę tylko, że nie zawsze udało się dotrzeć do informacji dotyczącej konkretnego kierunku, stąd w niektórych przypadkach musicie zadowolić się nazwą wydziału lub uczelni.
Kolejność alfabetyczna.
- Przemysław Babiarz (TVP) – aktorstwo
- Barbara Bardadyn (Przegląd Sportowy) – filozofia
- Igor Błachut (Eurosport) – politologia
- Robert Błaszczak (Sports Tonight Live TV, iGol.pl) – International Security na University of Sussex
- Mateusz Borek (Polsat) – pedagogika
- Paulina Czarnota-Bojarska (nc +) – dziennikarstwo
- Paulina Chylewska (TVP) – Wydział Prawa i Administracji
- Tomasz Ćwiąkała (Weszlo.com) – filologia portugalska
- Rafał Dębiński (nc +) – dziennikarstwo
- Piotr Dębowski (TVP) – Wydział Elektroniki
- Edward Durda (nc +) – aktorstwo
- Marcin Feddek (Polsat) – politologia: specjalizacja dziennikarstwo
- Bartosz Gleń (nc +) – politologia: specjalizacja dziennikarstwo
- Bartosz Heller (TVP) – Wydział Prawa i Administracji
- Bożydar Iwanow (Polsat) – politologia: specjalizacja dziennikarstwo
- Maciej Iwański (TVP) – zarządzanie organizacjami sportowymi
- Andrzej Janisz (Polskie Radio) – historia
- Tomasz Jasina (TVP) – dziennikarstwo
- Tomasz Jaroński (Eurosport) – turystyka i rekreacja, dziennikarstwo
- Jacek Jońca (TVP) – dziennikarstwo
- Roman Kołtoń (Polsat) – Wydział Prawa i Administracji
- Marek Jóźwik (TVP) – AWF
- Rafał Kędzior (Orange Sport) – zarządzanie i marketing w sporcie, politologia
- Maciej Kurzajewski (TVP) – prawo
- Tomasz Lach (Eurosport) – filologia angielska
- Jacek Laskowski (TVP) – medycyna
- Marcin Lepa (Polsat) – dziennikarstwo
- Ryszard Łabędź (TVP) – aktorstwo
- Piotr Małkowski (nc +) – dziennikarstwo
- Grzegorz Mędrzejewski (TVP) – dziennikarstwo
- Jerzy Mielewski (Polsat) – zarządzanie i obrót nieruchomościami
- Wojciech Michałowicz (nc +) – dziennikarstwo, AWF
- Krzysztof Miklas (dawniej TVP) – Wydział Prawa i Administracji
- Rafał Nahorny (nc +) – prawo
- Cezary Olbrycht (nc +) – AWF
- Rafał Patyra (TVP) – AWF
- Przemysław Pełka (nc +) – politologia : specjalizacja dziennikarstwo
- Andrzej Person (dawniej TVP) – prawo
- Janusz Pindera (Rzeczpospolita, Orange Sport, Polsat) – Wydział Prawa i Administracji
- Michał Pol (Przegląd Sportowy) – filologia klasyczna
- Maciej Polkowski (dawniej Przegląd Sportowy) – filologia polska
- Marcin Rosłoń (nc +) – dziennikarstwo
- Marek Rudziński (TVP) – dziennikarstwo
- Przemysław Rudzki (Przegląd Sportowy, nc +) – zarządzanie środowiskiem w produkcji i usługach
- Rafał Stec (Sport.pl) – dziennikarstwo
- Karol Stopa (Eurosport) – prawo
- Sergiusz Ryczel (nc +) – filologia angielska
- Piotr Salak (nc +) – historia
- Tomasz Smokowski (nc +)– Wydział Zarządzania
- Włodzimierz Szaranowicz (TVP) – AWF
- Sebastian Szczęsny (TVP) – AWF
- Dariusz Szpakowski (TVP) – AWF
- Karolina Szostak (Polsat) – prawo
- Mateusz Święcicki (Orange Sport) – dziennikarstwo
- Paweł Wilkowicz (Sport.pl) – stosunki międzynarodowe
- Tomasz Włodarczyk (Przegląd Sportowy) – Business School na University of Bedfordshire
- Krzysztof Wyrzykowski (Eurosport) – filologia romańska
- Michał Zachodny (Sport.pl, KrotkaPilka.pl) – dziennikarstwo
- Tomasz Zimoch (Polskie Radio) – prawo
- Andrzej Zydorowicz (dawniej TVP) – filologia polska
- Piotr Żelazny (Przegląd Sportowy) – filozofia
Brakujące osoby + ukończone przez nich studia – zgłaszajcie w komentarzach. Lista będzie aktualizowana. Jeśli ktoś nie życzy sobie być na liście to również proszę o info.
*Tegorocznym maturzystom poleciłbym jakąś filologię (np. niemiecką, hiszpańską). Znajomość języków obcych to umiejętność, która może nas do wymarzonej pracy w dziennikarstwie znacznie przybliżyć. Pomimo, że nie są to najpopularniejsze kierunki na powyższej liście to należy pamiętać, że spora część dziennikarzy – języków nauczyła się (lub podszkoliła) mieszkając przez jakiś czas poza granicami naszego kraju. Wystarczy wspomnieć tutaj Rafała Dębińskiego (Francja), Patryka Mirosławskiego (Niemcy), Przemysława Rudzkiego (Anglia), Tomasza Smokowskiego (Francja), Tomasza Włodarczyka (Anglia).
INTERESUJESZ SIĘ MARKETINGIEM SPORTOWYM? PRZECZYTAJ JAKIE STUDIA NAJLEPIEJ WYBRAĆ.
[Fot. jstar.pl/Flickr]
22 komentarze
Może akurat w dziennikarstwie sportowym taka statystyka przeważa, ale studiów dziennikarskich warto liznąć, chcąc pracować w mediach. Niekonieczne od raz licencjatów czy magisterek, wystarczy podyplomówka. Niemniej to jeden z tych zawodów, których teoria nie nauczy – pomoże, ale nie nauczy. Chyba że wykładania. Teorii studentom albo innych produktów w supermarkecie :)
Oczywiście, studia dziennikarskie nie są jakieś skrajnie złe. Generalnie są całkiem przyjemne. Zwłaszcza jeśli chodzi o sam aspekt studiowania :) Poza tym przydają się np. w pracy w PR lub marketingu. Natomiast jeśli ktoś chce pracować w mediach to musi się tego nauczyć w praktyce.
Nie tylko w PR-ze i nie tylko w marketingu. W samym dziennikarstwie też się przydają. Ja pracuję w tych pierwszych, stykam się z tymi drugimi, sama jestem po dziennikarstwie (i nie tylko) i niektórych dziennikarzy mam ochotę rozszarpać (a dodam, że dziennikarze zajmujący się moją branżą w większości nie mają studiów dziennikarskich). Więc nie demonizujmy studiów, bo tak naprawdę to nie od nich zależy, jakim się będzie dziennikarzem. Niemniej obcowanie ze słowem na tym kierunku jest spore, a dziennikarzom wręcz wskazane, bo – jak łatwo się przekonać – niektórym przychodzi z trudem, o czym łatwo się przekonać, czytając belki informacyjne lub słuchając komentatorów :) Natomiast studia dziennikarskie dla samej przyjemności studiowania to raczej skrajne zło. Plusem jest raczej to, że nie są to jakieś wyczerpujące studia i można, a nawet trzeba!, w tym czasie spokojnie i sporo popraktykować.
Dzięki za wartościowy głos w dyskusji. Studia dziennikarskie nie są złe, ale nie nauczą niczego więcej niż praktyka. Niestety. Dlatego jeśli ktoś chce być dziennikarzem ekonomicznym, to lepiej niech idzie na ekonomię. Jeśli ktoś chce być dziennikarzem sportowym, to lepiej niech uczy się języków obcych.
Generalnie zgadzam się, że dziennikarze są często źle przygotowani do zawodu. Wynika to z faktu, że media coraz gorzej szkolą swoich pracowników i mają coraz mniejsze wymagania wobec nich. Dawniej, gdy przychodziło się do redakcji to przechodziło się przez wszystkie szczeble wtajemniczenia. Od gońca zaczynając :) Poza tym praca w mediach opierała się na zupełnie innych realiach. Teraz mamy internet (social media, itd.) ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Do usług ;)
„Studia dziennikarskie nie są złe, ale nie nauczą niczego więcej niż praktyka” – nawet więcej: studia dziennikarskie bez praktyki nie uczą niczego.
Media szkolą? Coraz rzadziej, o ile w ogóle. I to nie media mają mniejsze wymagania, a ich odbiorcy, niestety. aki przykład. Przeczytałam u znajomej na fb 2-3 zdania wyrwane z wywiadu ze sportowcem. Jak sportowcy mówią i ile się trzeba napracować, by to spisać po polsku – wiemy. Niemniej tamtemu dziennikarzowi się nie udało. Więcej: miałam wrażenie, że niemal żywcem spisał z dyktafonu. Tak że wyrwane z kontekstu zdania ciężko było zrozumieć bez całego wywiadu. Cytująca jednak się zachwyciła, nie czytając całości. Nie wiem jak, ale gratuluję :) Niemniej gdy skomentowałam, że całość jest OK, ale warto było napisać tekst po polsku, nie po polskiemu, zostałam wręcz obrzucona błotem. Bo dziennikarz nie może zmieniać tego, co powiedział zawodnik! Zmieniać nie, ale napisać poprawnie, ZROZUMIALE – wręcz wskazane. Czytelnicy jednak zrozumieli. Że czepiam się zawodnika, nie dziennikarza. Po co więc się dziennikarze mają się starać, skoro odbiorcy nawet czytać nie umieją i łykną wszystko, byle o ich idolu? Najlepiej z luzem w dupie. (Ne wiem, czy nie wyszedł mi kompletny „off-topic”:)
Podsumowując: to temat rzeka. Nie można jednak generalizować, bo jest sporo dziennikarzy (także tych młodych), którzy świetnie sobie radzą. Proszę śledzić bloga, wkrótce więcej wpisów o świecie mediów :) Pozdr
Oj, tak – a w końcu dziennikarz jak mało kto musi umieć lać wodę :) I zgadzam się co do generalizacji – sama tego nie lubię, bo to bardzo krzywdzące jednostki. A jeśli to robię, to staram się to zrobić tak, by odbiorca od razu powiedział: Stop! Nie każdy jest taki/nie wszystko jest takie.
PS: An(i)a jestem, proszę per „ty” ;)
W takim razie nic dodać, nic ująć :)
Tylko pedagogika ;) Najlepiej kultury fizycznej i zdrowotnej.
Przy tematach kibicowskich teoretycznie lepsza byłaby socjologia lub psychologia. A ktoś złośliwy powiedziałby, że resocjalizacja ;-)
2 najmądrzejszych brakuj: Stanowski, Zarzeczny.
O Stanowskim jest na początku artykułu.
Rafał Kędzior (Orange sport) – AWD Katowice (zarzadzanie i marketing w sporcie), Uniwersytet Śląski (politologia)
Dzięki. Dodane.
Awf Katowice
Stanisław Snopek ukończył Politechnikę Krakowską
No Rudzki zniszczył wszystkich!
mój mąż jest po dziennikarstwie i komunikacji społecznej w Społecznej Akademii Nauk w Łodzi i powiem szczerze że jeśli ktoś chce pracować jako dziennikarz to warto skończyć odpowiedni kierunek. To naprawdę pomaga z znalezieniu pracy.
Jeśli chodzi o dziennikarstwo sportowe lub ogólnie o dziennikarstwo, to po pierwsze i najważniejsze, aby być dobrym journalistą trzeba mieć…KONTAKTY. Kogoś kto cię w kręci do danej redakcji choćby na staż, a następnie kogoś kto da Ci szansę pokazania swoich umiejętności, a następnie podszkoli Cię w tym i owym, bo bez tego ani rusz.
Studia w tym zawodzie może nie pomogą, ale na pewno nie zaszkodzą. Z drugiej strony aby być dziennikarzem sportowym dobrze jest być były sportowcem o randze ogólnopolskiej jak np. p. Kadziewicz, p. Owczarz, p. Rosłoń itd.
Innej drogi nie ma ;)
A Gowarzewski, widocznie mniej znany, – architekture!
Sonia Śledź
Daria Kabała Malarz
Jeśli dziennikarz sportowy, to tylko neofilologia (filologia obca), w tym choćby anglistyka (poziom znajomości tego języka u większości nie-anglistów nadal jest żałosny). A jeśli dziennikarz innych mediów, to neofilologia albo prawo.