Miesięcznik Boisko – z tęsknoty za papierem

Damian Jursza

Damian Jursza

Test

W czasach gdy Przegląd Sportowy kupuje niespełna 35 tysięcy osób, a tygodnikowi Piłka Nożna ze swojej legendy pozostała tylko nazwa, kilkunastu śmiałków postanowiło wprowadzić na rynek nowy miesięcznik piłkarski. Czy uda im się osiągnąć sukces?

Z lekkim falstartem (wstępnie zapowiadano premierę na 12 grudnia) w piątek do salonów Empik w całej Polsce trafi Magazyn Boisko. Za projekt odpowiadają młodzi, ale doświadczeni już dziennikarze, którzy pierwsze szlify zdobywali w dobie internetu i świetnie rozumieją mechanizmy nowych mediów. Czy wiedza ta przyda się żeby osiągnąć sukces na umierającym rynku czasopism papierowych?

Zobaczmy jakie argumenty przemawiają za, a jakie przeciw.

TAK

Tak, bo wśród autorów są osoby (m.in. Tomasz Zieliński, Paweł Grabowski, Filip Kapica, Łukasz Wiśniowski, Radosław Rzeźnikiewicz, Rafał Lebiedziński, Jakub Olkiewicz, Michał Zachodny, Krzysztof Marciniak) rozpoznawalne w branży – ze sporą liczbą followersów na Twitterze, co sprawi, że o początkowy szum wokół magazynu nie powinno być trudno.

Tak, bo na rynku wydawniczym od czasu upadku Magazynu Futbol brakuje miesięcznika piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia. Brakuje również miejsca, gdzie można przeczytać dłuższe analizy oraz artykuły z pogranicza sportu i kultury/lifestylu.

Tak, bo wśród młodych kibiców jest nostalgia za papierem. Swoje magazyny – Mecz i Tempo wydaje Przegląd Sportowy. Na rynku pojawiają się także drukowane niszowe inicjatywy jak Ole Magazyn i Red Zone. Większość z nich spotyka się z przychylnością czytelników.

NIE

Nie, bo prasa umiera. Pierwszy numer Boiska spotka się oczywiście z zainteresowaniem czytelników, ale później będzie już niestety tylko gorzej…

Nie, bo zapał pomysłodawców może gasnąć z każdym miesiącem i pojawiającymi się problemami. Rosnące koszty, opóźnienia w dystrybucji, zbyt mała liczba reklamodawców, konfliktogenne ambicje autorów, zbyt wysoka cena (9,44zł) dla masowego czytelnika to tylko niektóre z nich.

Nie, bo nie da się stworzyć czegoś rentownego z doskoku. Za magazynem nie stoi żadne poważne wydawnictwo. Na dodatek osoby odpowiadające za Boisko na co dzień pracują w innych mediach i to jest podstawowy aspekt ich działalności.

A jakie jest Twoje zdanie? Komentarze mile widziane.

***
Tak wygląda okładka premierowego numeru. Trzeba przyznać – robi wrażenie. Podobnie jak zakres poruszonych tematów. Magazyn możesz zamówić tutaj. Jeśli chcesz być na bieżąco to nie zapomnij również dołączyć do fanów czasopisma na Facebooku.

Nie przegap wymarzonej pracy!
Najlepsze oferty co wtorek na Twoim mailu.