Jak wybrać domenę dla bloga sportowego?

Damian Jursza

Damian Jursza

Test

Po długich namysłach – decyzja zapadła. Tak, chcesz założyć swojego bloga. Wiesz, o czym chcesz pisać, niestety totalnie nie masz pomysłu na nazwę strony. Wydaje Ci się, że mocno opóźni to start. Tymczasem wybór domeny dla bloga sportowego nie jest wcale taką trudną sprawą.

Oczywiście słowa “nazwa” i “domena” to nie są synonimy. Jednak domena bezpośrednio powinna wynikać z nazwy.

Zacznijmy od tego, których nazw unikać. Przede wszystkim nie wybieraj ogólnych fraz, będących np. nazwą sportu, drużyny, ligi czy zawodnika. Przykłady tego typu nazw to:

  • Koszykówka,
  • O La Lidze
  • Skra Bełchatów,
  • Wszystko o skokach narciarskich.

Jedyna zaleta z takiej nazwy wynika z SEO (popularne słowo w domenie i tytule), jednak nie jest to na tyle ważne, by decydować się właśnie na takie rozwiązanie. Wybranie ogólnej nazwy bardzo utrudnia bowiem budowanie marki w oczach czytelnika. Wyobrażasz sobie, że w rozmowie ze znajomym mówisz: “Przeczytałem wczoraj na blogu “Siatkówka” ciekawy artykuł”?

Jaką domenę wybrać?

Zamiast tego lepiej wybrać jedną z dwóch poniższych opcji:

  • Użycie imienia i nazwiska, np. “Blog Marcina Nowaka”. Rozwiązanie najprostsze i najbardziej oczywiste. Nie musisz wymyślać na siłę żadnej skomplikowanej nazwy, od razu przekazujesz czytelnikom komunikat, iż znaleźli się na blogu osobistym, a do tego budujesz swoją rozpoznawalność. Taką nazwę warto wybrać zwłaszcza wtedy, gdy Twój blog nie będzie miał jednej dominującej tematyki i zamierzasz publikować dość zróżnicowane tematycznie artykuły.
  • Użycie frazy, która jednoznacznie kojarzyć będzie się z konkretnym sportem (zespołem, ligą, etc.), ale nie będzie jego nazwą. Przykłady: “Na polu karnym”, “Za trzy punkty”, “Gem, set, mecz”, “Piłka jest okrągła” czy “Lewy sierpowy”. Zyskujesz w ten sposób w dość szybki i prosty sposób skojarzenie z konkretnym sportem, a jednocześnie masz szansę na budowanie marki swojego bloga. O wiele łatwiej czytelnik skojarzy z Twoim blogiem hasło “lewy sierpowy” niż “boks”.

Oczywiście powyższe przykłady są bardzo banalne i mają tylko zobrazować kierunek myślenia. Jeżeli masz inny, kreatywny pomysł na nazwę swojego bloga, wówczas nie wahaj się go użyć.

Wybór nazwy w oparciu o twoje imię i nazwisko lub o frazę związaną z danym sportem ma też jedną dodatkową zaletę – zwiększasz swoje szanse na znalezienie wolnej, dostępnej do rejestracji domeny. Domeny ogólne typu siatkowka.pl są od dawna zarejestrowane, a jeżeli chciałbyś wejść w ich posiadanie, musisz liczyć się z dość znaczącym wydatkiem.

To czy domena jest wolna możesz sprawdzić na stronach rejestratorów np. Home.pl czy Nazwa.pl. Możesz do tego także użyć innych narzędzi, które nie tylko sprawdzą czy dana nazwa jest możliwa do kupienia, ale przede wszystkim zasugerują Ci alternatywne propozycje w oparciu o wpisanie frazy. Są to:

Jak przebiegał wybór domeny PracaSport.pl

Parę lat temu sam stanąłem przed decyzją dotyczącą nazwy domeny. Zależało mi, aby sugerowała czytelnikowi, o czym będzie mógł przeczytać, ale zarazem nie była zbyt wąska i nie ograniczała mi pola do wyboru tematów.

Jak wiecie stronę nazwałem wtedy “Praca w sporcie”, a jako domenę wybrałem PracaSport.pl. Wymyślenie jej nie było trudne i decyzja zapadła bodajże w czasie jednego spaceru. Czasem warto oderwać się od komputera. Na najlepsze pomysły wpadamy wtedy, gdy pozornie o nich nie myślimy.

Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Blog obserwują nie tylko użytkownicy zainteresowani wywiadami, poradami czy ogłoszeniami o pracę, ale także osoby, które utożsamiają się z hasłem “praca w sporcie”. Parę razy słyszałem, że bloga na Twitterze zaczęli obserwować ludzie z branży sportowej właśnie ze względu na jego nazwę.

Nie przegap wymarzonej pracy!
Najlepsze oferty co wtorek na Twoim mailu.