Podsumowanie: kwiecień – czerwiec 2013
Damian Jursza
Za mną pierwszy kwartał istnienia bloga. Czas zatem na małe podsumowanie. Co trzy miesiące spodziewajcie się krótkiego raportu z dokonanych działań. Będzie to też mały przewodnik po artykułach, które być może gdzieś Wam umknęły, a warto do nich zajrzeć.
Kwiecień
W kwietniu największą popularnością cieszył się tekst przedstawiający zarobki dziennikarzy. Oparłem się w 100% na danych zdobytych przez redakcję Press, ale w przyszłości planuje przygotowanie podobnego wykazu na podstawie własnych informacji. Być może poproszę Was o pomoc w postaci wypełnienia anonimowej ankiety. Będzie ciekawie!
Pozycję drugą pod względem ilości odsłon zajął artykuł o kwalifikacjach rzecznika prasowego Lecha Poznań, a trzecie miejsce uzyskały – podstawowe porady jak lepiej pisać.
W pierwszym miesiącu wspominałem także o stronie Sportywatory.pl oraz o tym ile powinien trwać program wideo w internecie.
Maj
Największe zainteresowanie w maju towarzyszyło artykułowi o Jakubie Olkiewiczu i serwisie Kibice.net. Wskazywałem w nim jak duży i niezagospodarowany potencjał związany jest ze środowiskami kibicowskimi w Polsce.
Pozostałe najbardziej poczytne teksty to: zapowiedź książki o Śląsku Wrocław oraz wywiad z Marcinem Gaborem – trenerem i analitykiem piłkarskim.
W maju mogliście przeczytać również o ciekawych serwisach Taktycznie.net, KsiazkiSportowe.blogspot.com oraz o małej aferze wokół fanpagu Cafe Futbol na Facebooku.
Czerwiec
Czerwiec był miesiącem, w którym ukazało się najwięcej tekstów. Popularnością cieszyły się wywiady. Przede wszystkim z Dominikiem Piechotą (Olé Magazyn), ale także ten z Natalią Doległo, która napisała w zaledwie kilka dni książkę o Robercie Lewandowskim.
Warto także pamiętać o artykułach na temat:
– Korona TV,
– marketingu sportowym na Facebooku,
– poradach dla początkujących marketingowców, które ukazały się w trzech częściach.
Spore zainteresowanie towarzyszyło każdemu publikowanemu ogłoszeniu. Widać jest wiele osób, które cały czas szukają pracy w branży sportowej.
Przez trzy miesiące działania strony odwiedzili ją czytelnicy z m.in. Cypru, Islandii, Luksemburgu czy Indii. Dzięk!
[Fot. Tree Leaf Clover/Flickr]